Obóz, obóz... 15 młodych śmiałków i 3 szefów.
Udało się przetrwać, pomimo tego, że wszyscy bardzo mocno tęsknili, brak cywilizacji i kleszcze nie potrafiły wystraszyć wilków z 9 Gromady Lubelskiej. Wszyscy pokazali, że potrafią przetrwać w dżungli mimo złej pogody i niedogodności wynikających z obcowania z natura 24 godziny na dobę. SUPER!
Mam nadzieję, że żaden z Wilczków nie przywiózł pamiątki z Zakrzowa w postaci kleszcza czy też ukąszeń komarów. W skrócie myślę, że naprawdeee fajnie było.
Obóz był kończącym etapem roku pracy 9 Gromady Lubelskiej podsumowując;
Rok 2010/11 był obfity w wydarzenia: nowa Gromada, obóz, wyjazd zimowy oraz Wielkie Łowy i wiele spotkań środowiska (msze, dzień modlitw za FSE, wigilia)
Dwóch Wilczków w tym roku przechodzi do drużyny, no i mamy Baloo w Gromadzie Michała
młodego wędrownika, który podejmuje służbę przy naszej Gromadzie. Mam nadzieje, że w tym roku doczekamy się pierwszych obietnic i gwiazdek. Zapraszam już wszystkie wilczki na Zbiórki a startujemy 17.09.2011 oczywiście o 9.”Ze wszystkich sił!” Wilczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz